sobota, 31 sierpnia 2013

Tym razem Chorwacja

W Chorwacji jeszcze nigdy nie byłam, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pozwiedzać pełną zabytków stolicę - Zagrzeb, pospacerować nad brzegiem Sawy, czy odpocząć na jednej z chorwackich plaż.
В Хорватии я ещё не была, но надеюсь, что когда-то удастся посетить Загреб (столицу в которой много памятников старины), погулять по берегу Савы или отдохнуть на хорватской пляже.

Nie byłam, więc dlaczego piszę o Chorwacji?
Я не была там, тогда почему я пишу о Хорватии?

Chorwacja zawitała do mojego domu w postaci chorwackiego piwa.
Razem z przyjaciółką miałyśmy okazję spróbować wyrobu z miejscowości Karlovac.
Jej tak zasmakowało, że wypiła wszystko w przeciągu nawet nie pięciu minut!
Ко мне в гости приехала часть Хорватии. Хорватское пиво. Мы с подругой могли попробовать пива из города Карловац. Было такое вкусное, что моя подруга выпила всё за несколько минут!

Ja wielką fanką piw nie jestem i 'alkoholowy smak' często mi się zmienia.
Kiedyś nie trawiłam wina, dziś za nim przepadam. Najlepiej 'wchodziła' mi wódka, dzis już niekoniecznie.
Za piwem nigdy nie szalałam, jednak niektóre byłam w stanie pić. Smakowały mi takie piwa jak Lech, Desperados, Raciborskie, Warka. Dziś Desperadosa już nie tknę.
Nie wiem od czego to zależy. Wy też tak macie?
Я не могу сказать что обожаю пиво, а то какой алкоголь я люблю часто меняется. Когда-то я терпеть не могла вина, зато водку я любила больше всего, но сейчас очень люблю вино, а водку пью редко. Я могла пить только некоторые пива: Lech, Desperados, Raciborskie, Warka. Но сегодня Desperados мне уже не нравиться.
Не знаю, почему этот вкус так меняется? У вас тоже так бывало?


A wracając do piwa chorwackiego.
Miałyśmy możliwość spróbowania piwa Karlovačko (5% VOL.). 
Возвращая к хорватскому пиву. Мы попробовали пива Karlovačko (5% VOL.). 


Było całkiem smaczne. Dałam radę je wypić i nawet go nie 'męczyłam'.
Было вкусное. Я смогла его выпить.

Czy można je dostać w Polsce? Nie wiem. Może wy gdzieś je widzieliście? Dajcie znać.
Можно его найти в Польше? Не знаю. Может вы его где-то видели?
Pa! Пока!

środa, 28 sierpnia 2013

Schöfferhofer

Dawno nie pisałam. Trochę byłam zajęta, trochę leniuchowałam i trochę zajmowałam się moim licencjatem.
Ale to wszystko nie jest istotne.

Wieczorami mi się nudzi samej w domu, więc wynajduję w skarbnicy Internetu różne ciekawe rzeczy. Dziś czytałam artykuł (zainspirowana programem na BBC Knowledge) o ludziach Penan. To plemię z Sarawaku i Brunei, które walczy o to, by nie wycinano lasów, w których żyją, i dzięki którym mogą żyć. Nie zagłębiłam się jeszcze w temat, ale na pewno to zrobię. Chcę się dowiedzieć czy jakoś udaje im się walczyć w wycinką.

Oprócz artykułów tego typu, szukam ciekawych, domowych sposobów dbania o urodę.
Stosuję od kilku dni maseczkę z drożdży, mleka i cytryny. Trochę śmierdzi, ale skóra jest po niej miękka. Innych efektów jeszcze nie zauważyłam.
Poza tym fajnie wygląda jak wysycha.
Czułam się jakbym miała się za chwilę rozsypać :)

Spróbowałam też maseczki z kakao. Dlaczego? Bo bardzo lubię 'kakałko'. 
Po pierwszym razie nie zauważyłam żadnych rezultatów. Ale maseczka była smaczna (próbowałam przed nałożeniem). 


Żeby dokończyć tą dziwną mieszankę dodam piwo.
Schöfferhofer. 2,5%. Grejpfrutowe.
Piwo jest dobre, ale ja jakoś tego grejpfruta nie wyczułam. Możliwe, że to z moimi kubkami smakowymi jest coś nie tak.

Jutro będę próbować kolejnego piwa, tym razem hiszpańskiego i możliwe, że chorwackiego. Zobaczymy, czy też przypadną mi do gustu.
:)
Pozdrawiam.